Korzenie marki to Szwecja
Zaczęło się 20 lat temu. Zima 2003/2004 popłynęliśmy do Szwecji na spotkanie z twórcą maski Lerosett. Zdanie „the best mask for acne” zaczarowało nas. Uwierzyliśmy, zaufaliśmy i zaryzykowaliśmy. Małe zamówienie, strach czy to sprzedamy i środek zimy.
Byliśmy zdeterminowani i nie mieliśmy planu B. Cierpliwie, małymi kroczkami zdobywaliśmy rynek. Szybko w ofercie pojawiła się maść HUDSALVA.
Obie formuły to dermokosmetyki, stąd też pomysł na późniejszą nazwę marki - swe-derm.
Nasza największa inspiracja to Szwecja
Uwielbiamy współpracę ze Szwedami - jest oparta na zaufaniu, przyjaźni i odpowiedzialności. Nauczyli nas etyki biznesu, który chcemy promować dalej.
Otwarta głowa i bezpieczeństwo formuł. I jak ich nie kochać i nie inspirować się nimi! To nasze wielkie szczęście, że wykorzystując wieloletnie przyjacielskie relacje możemy rozwijać swederm dokładając do oferty wartościowe, efektywne formuły, które faktycznie mają wpływ na kondycje skóry.
Szwecja znaczy dla wielu jakość. Dlatego wszystko co tworzymy razem z naszymi szwedzkimi partnerami, szybko zyskuje status bestsellerów i ulubieńców.
Marketing to szczerość i transparentność
Niejednokrotnie komunikujemy rezultaty po 24h i wciąż śpimy spokojnie.
Czasem to sprawdzone formuły z lat 80tych (maść HUDSALVA czy balsam HUDLOTION) czasem to finezja i innowacja ostatnich lat (balsam GEL TRAP czy masełko BODY BUTTER).
Geniusze pielęgnacji skóry suchej
Jakiej? Suchej?? Hmmm… My nie wiemy co to sucha skóra… Daj nam szansę, zaufaj i zaryzykuj a potem doświadczaj zmian. Szybkich i długotrwałych.
Jeśli masz problem z suchością skóry na dłoniach sięgnij po HUDSALVĘ.
Jeśli marzysz o elastycznej, jędrnej skórze na nogach sięgnij po GEL TRAP.
Jeśli chcesz bez wysiłku cieszyć się gładką skórą na ciele sięgnij po BODY BUTTER z enzymami.
Jeśli masz tendencję do zrogowaceń na nogach sięgnij po FOOT CREAM.
Jeśli uwielbiasz lekkie szybko wchłaniające się formuły sięgnij po HUDLOTION.
Warto. Nawet bardzo.