Spragnieni słońca cieszymy się pierwszymi ciepłymi dniami. Do słońca wystawiamy twarz, odsłaniamy ciało, aby mogło zostać muśnięte jego promieniami. Niestety nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV może się źle skończyć dla naszej skóry. Pojawiające się na niej zaczerwienienie, pieczenie, plamy i bąble to typowe objawy oparzenia słonecznego. Zobacz, jak je złagodzić!
Table of Contents
- Czym jest poparzenie słoneczne?
- Jak dochodzi do oparzenia słonecznego?
- U kogo występują oparzenia słoneczne?
- Po czym poznać oparzenie słoneczne?
- Ile trwa oparzenie słoneczne?
- Oparzenie słoneczne – czym je smarować?
- Oparzenia słoneczne – jak szybko wyleczyć domowymi sposobami?
- Oparzenia słoneczne u dzieci
- Jak zapobiegać oparzeniom słonecznym?
Czym jest poparzenie słoneczne?
Oparzenia słoneczne to reakcja skóry na nadmierną ekspozycję na słońce, wynikająca z uszkodzenia komórek przez promieniowanie UV. Pojawia się, gdy skóra nie jest odpowiednio chroniona, poprzez krem z wysokim filtrem SPF, odzież ochronną czy unikanie słońca w godzinach największego nasłonecznienia.
Głównym winowajcą poparzeń jest promieniowanie UVB – fale o średniej długości, które mają silne właściwości rumieniotwórcze. To właśnie one powodują zaczerwienienie, podrażnienie oraz bolesność skóry, ale jednocześnie stymulują syntezę witaminy D.
Promieniowanie słoneczne UVA, choć mniej intensywne pod względem rumieniotwórczym, przenika głębiej w skórę i przyczynia się do fotostarzenia, uszkodzeń DNA oraz zwiększa ryzyko nowotworów skóry. Wbrew pozorom, jego działanie jest równie groźne, dlatego ochrona powinna obejmować oba rodzaje promieniowania.
Jak dochodzi do oparzenia słonecznego?
Każdego dnia, niezależnie od pory roku, nasza skóra jest narażona na działanie promieniowania ultrafioletowego (UV), a także promieniowania widzialnego i podczerwonego. Nawet zimą czy w pochmurne dni docierają do nas promienie, które mogą powodować uszkodzenia skóry. Największe zagrożenie stanowi promieniowanie słoneczne UVB, które w około 85% zatrzymuje się na naskórku, ale jego niewielka część przenika do skóry właściwej.
Dowiedz się więcej: Słońce kiedyś i dziś. Jakie są konsekwencje wystawiania skóry na słońce?
UVB stymuluje produkcję melaniny – naturalnego pigmentu odpowiedzialnego za opaleniznę. Jeśli skóra jest odpowiednio chroniona, proces ten zachodzi stopniowo i po około 72 godzinach pojawia się delikatny, złocisty odcień. Jednak bez filtrów UV i odpowiedniej ochrony, mechanizmy obronne skóry przestają być wystarczające. Długotrwała ekspozycja na promienie UVB prowadzi do powstania rumienia – objawu oparzenia słonecznego.
Im dłuższy kontakt ze słońcem bez ochrony, tym większe ryzyko silniejszych uszkodzeń. Oparzenia słoneczne mogą mieć różny stopień nasilenia – od lekkiego zaczerwienienia i podrażnienia po poważne uszkodzenia skóry, które wymagają specjalistycznego leczenia. W najcięższych przypadkach dochodzi do powstawania pęcherzy, obrzęku i silnego bólu, a w skrajnych sytuacjach oparzenia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak przewlekłe uszkodzenia skóry, przebarwienia czy zwiększone ryzyko niektórych nowotworów.
U kogo występują oparzenia słoneczne?
Oparzenia słoneczne mogą dotknąć każdego, niezależnie od wieku czy typu skóry. Najczęściej pojawiają się w miejscach najbardziej narażonych na słońce, takich jak:
- twarz (nos, broda, czoło),
- ramiona,
- dekolt,
- brzuch,
- uda.
Wrażliwe są również obszary rzadko eksponowane, ponieważ skóra nie jest do nich przyzwyczajona i nie ma wykształconej naturalnej bariery ochronnej.
Osoby o jasnej i bardzo jasnej karnacji są najbardziej narażone na poparzenie słoneczne. Skóra o takim odcieniu niemal w ogóle nie toleruje słońca – może ulec poparzeniu już po kilku minutach ekspozycji. Jeśli masz bardzo jasną cerę, stosowanie kremu z filtrem SPF 50 to podstawa. Ochrona powinna obejmować nie tylko twarz, ale i całe ciało. Warto pamiętać, że promienie UV docierają do skóry również w cieniu, dlatego profilaktyczna aplikacja kosmetyków przeciwsłonecznych jest konieczna. Dodatkowym zabezpieczeniem będzie odzież ochronna, zwłaszcza z długim rękawem lub wykonana z materiałów z filtrem UV.
Osoby o oliwkowej lub ciemniejszej karnacji lepiej znoszą ekspozycję na słońce, ponieważ ich skóra zawiera więcej melaniny – naturalnego pigmentu, który działa jak filtr ochronny. Jednak to nie oznacza, że są całkowicie odporne na poparzenia. Długotrwała ekspozycja bez ochrony również może prowadzić do rumienia, przebarwień i uszkodzeń skóry. W takim przypadku można stosować kremy z niższym filtrem SPF 30, ale ochrona nadal jest konieczna.
Sprawdź również: Jak zachować młodszy wygląd skóry na dłużej? Dlaczego odpowiednia ochrona SPF służy młodości naszej skóry?
Po czym poznać oparzenie słoneczne?
Spędziłaś/-eś zbyt dużo czasu na słońcu i skóra zaczyna piec? To może być pierwsza oznaka oparzenia słonecznego. Czerwone plamy i stan zapalny, uczucie gorąca, a czasem nawet ból przy dotyku – to klasyczne objawy, które wskazują, że promienie UV wyrządziły skórze szkody. Oparzenia słoneczne mogą mieć różne nasilenie. Niektóre są łagodne i ustępują po kilku dniach, inne mogą powodować poważne uszkodzenia skóry i wymagać nawet pomocy lekarskiej.
Skąd wiadomo, z jakim oparzeniem masz do czynienia? Wyróżnia się dwa główne stopnie poparzeń słonecznych – pierwszego i drugiego stopnia. Ich objawy i czas gojenia różnią się, dlatego warto wiedzieć, czego się spodziewać i jak postępować w przypadku każdego z nich.
Oparzenie słoneczne 1 stopnia
To najczęstsza forma poparzenia po ekspozycji na słońce. Możesz się z nim zetknąć, jeśli zapomnisz o filtrze przeciwsłonecznym, zaśniesz na plaży albo spędzisz dłuższy czas na zewnątrz w godzinach największego nasłonecznienia.
Jak je rozpoznać? Skóra staje się czerwona, ciepła, piekąca i wrażliwa na dotyk. Możesz odczuwać lekkie swędzenie lub napięcie skóry, ale nie pojawiają się pęcherze. Czasem występuje też lekka opuchlizna, zwłaszcza jeśli oparzeniu uległa twarz. Dolegliwości zazwyczaj nasilają się kilka godzin po zejściu ze słońca i osiągają szczyt po 24 godzinach.
Tego typu oparzenie goi się samoistnie w ciągu kilku dni. W pierwszych godzinach warto schłodzić skórę, stosując okłady lub żel aloesowy czy z panthenolem. Pomocne będą także lekkie, nawilżające balsamy i picie dużej ilości wody – oparzenie może powodować lekkie odwodnienie. Unikaj natłuszczających maści i ciężkich kremów, które mogą dodatkowo podrażnić skórę.
Co ważne, oparzenie 1 stopnia może skutkować łuszczeniem skóry po kilku dniach. To naturalny proces regeneracji, ale warto wtedy zadbać o dodatkowe nawilżenie, aby uniknąć przesuszenia i szorstkości.
Oparzenie słoneczne 2 stopnia
Jeśli po dniu na słońcu skóra nie tylko jest czerwona, ale pojawiają się również inne zmiany skórne, np. pęcherze wypełnione płynem, masz do czynienia z oparzeniem drugiego stopnia. To poważniejsze uszkodzenie, które sięga głębszych warstw naskórka i może powodować silniejszy ból oraz obrzęk.
Oparzenie 2 stopnia objawia się:
- pęcherzami, które mogą pękać i odsłaniać surowiczą powierzchnię skóry,
- silnym zaczerwienieniem i opuchlizną,
- intensywnym bólem i pieczeniem,
- możliwym osłabieniem organizmu, zwłaszcza jeśli oparzenie obejmuje dużą powierzchnię ciała.
Taki rodzaj oparzenia wymaga szczególnej uwagi. Nigdy nie przebijaj pęcherzy, ponieważ stanowią naturalną ochronę dla gojącej się skóry i zapobiegają infekcjom. Leczenie trwa dłużej niż w przypadku oparzenia 1 stopnia – zazwyczaj od 1 do 2 tygodni.
W przypadku oparzenia 2 stopnia najlepiej jak najszybciej schłodzić skórę chłodnymi okładami (ale nie lodem!). Możesz zastosować też specjalistyczne preparaty na oparzenia dostępne w aptekach. Unikaj jednak smarowania skóry tłustymi kremami czy domowymi metodami, jak masło czy jogurt, ponieważ mogą pogorszyć stan skóry. Jeśli ból jest bardzo silny, można sięgnąć po leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, np. ibuprofen.
Gdy oparzenie jest rozległe, obejmuje dużą powierzchnię ciała lub towarzyszą mu sygnały odwodnienia, gorączka czy dreszcze, konieczna jest wizyta u lekarza. Mogą to być objawy udaru słonecznego.
Ile trwa oparzenie słoneczne?
Oparzenie słoneczne pojawia się zazwyczaj po 2-4 godzinach po opalaniu. To dlatego będąc na plaży, nie widzisz, jak słońce spiekło skórę, a także nie odczuwasz żadnych dolegliwości. Te najbardziej odczuwalne pojawią się dopiero po ok. 14 godzinach To, ile będą trwały, zależy od stopnia oparzenia.
W przypadku tego pierwszego objawy powinny minąć po kilku dniach, natomiast gojenie się oparzeń drugiego stopnia może potrwać nawet kilka tygodni.
Oparzenie słoneczne – czym je smarować?
Wybierając produkty do pielęgnacji skóry po opalaniu, warto sięgać po te o lekkiej formule, bogate w składniki aktywne o działaniu łagodzącym, przeciwzapalnym i nawilżającym. Unikaj natomiast preparatów zawierających alkohol czy silne substancje zapachowe, które mogą dodatkowo podrażniać skórę.
Na twarz świetnie sprawdzi się Microbiota Friendly Essence – lekka emulsja, która wspomaga regenerację cery i odbudowę jej naturalnej mikrobioty. Dzięki zawartości żywego aloesu, oliwy z oliwek i masła shea, kosmetyk łagodzi zaczerwienienia i nawilża przesuszoną skórę. Dodatkowo ferment miodowy oraz inulina z cykorii działają jak tarcza ochronna, pomagając odbudować warstwę hydrolipidową osłabioną przez promieniowanie UV.
Jeśli Twoja skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia, Swederm Gel Trap to doskonały wybór. Ten balsam do ciała zawiera kwas hialuronowy i witaminę E, które skutecznie nawilżają, wygładzają i przyspieszają proces regeneracji. Szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy, dzięki czemu jest idealnym rozwiązaniem na podrażnioną i przegrzaną skórę po opalaniu.
Nie zapominaj także o odpowiednim nawodnieniu organizmu – poparzone ciało potrzebuje nie tylko kosmetyków, ale i dużej ilości wody, aby skutecznie się regenerować.
Oparzenia słoneczne – jak szybko wyleczyć domowymi sposobami?
Domowe sposoby na oparzenia słoneczne mogą skutecznie wspierać działanie kosmetyków łagodzących i przyspieszać regenerację skóry.
Zaraz po zbyt długiej ekspozycji na słońce warto wziąć chłodny prysznic, który obniży temperaturę skóry i złagodzi ból. Pamiętaj jednak, aby nie używać lodowatej wody – nagły kontakt gorącej skóry z zimnem może wywołać szok termiczny. Najlepiej rozpocząć od letniej temperatury i stopniowo ją obniżać. Taki prysznic powinien trwać maksymalnie 15 minut, po czym konieczne jest nawilżenie skóry balsamem.
Nie masz pod ręką odpowiedniego kosmetyku? Sprawdzą się naturalne składniki o działaniu regenerującym. Miód to jedno z najlepszych domowych rozwiązań – działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i przyspiesza gojenie podrażnionego naskórka. Podobne właściwości mają kefir, maślanka i zsiadłe mleko. Zawarte w nich białko oraz witaminy A, D i E pomagają odbudować skórę i łagodzą pieczenie.
Warto sięgnąć także po surowe białko jaja kurzego – schłodzone, nałożone na oparzoną skórę, tworzy warstwę ochronną i redukuje uczucie pieczenia. Taki kompres najlepiej pozostawić na około 15 minut. Ulgę przyniesie również puree ziemniaczane, plasterki ogórka, pasta z kurkumy czy olejek z mięty pieprzowej. Każdy z tych składników ma właściwości kojące i przeciwzapalne, pomagając skórze szybciej wrócić do równowagi po nadmiernym opalaniu.
Oparzenia słoneczne u dzieci
Dziecięca skóra jest znacznie cieńsza i bardziej wrażliwa niż skóra dorosłych, dlatego oparzenia słoneczne na twarzy czy ramionach pojawiają się u nich częściej i mogą mieć bardziej dotkliwe skutki. Objawy są podobne jak u dorosłych – zaczerwienienie, ból, pieczenie, a w poważniejszych przypadkach również pęcherze, gorączka, dreszcze, osłabienie, a nawet omdlenie. W kolejnych dniach może dojść do silnego przesuszenia naskórka, swędzenia i złuszczania się skóry.
Przeczytaj także: Uczulenie na słońce – jak zwalczyć objawy uczulenia?
Aby przynieść dziecku ulgę, najlepiej sięgać po kosmetyki zawierające naturalne, łagodzące składniki. Produkty organiczne są bezpieczne dla wrażliwej skóry i nie powodują dodatkowych podrażnień. Jeśli skóra dziecka jest mocno przesuszona, warto zastosować Hudsalva Vit E – silnie regenerującą i natłuszczającą maść, która skutecznie odbudowuje barierę ochronną i przywraca nawilżenie. W przypadku łagodniejszych oparzeń sprawdzą się lekkie kremy i balsamy nawilżające.
Jak zapobiegać oparzeniom słonecznym?
Lepiej zapobiegać niż leczyć – to zasada, którą warto stosować w ochronie skóry przed słońcem. Uniknięcie bolesnych oparzeń jest proste, jeśli pamiętasz o kilku podstawowych zasadach.
Filtry przeciwsłoneczne to podstawa. Powinny stać się nieodłącznym elementem codziennej pielęgnacji, niezależnie od pory roku. Słońce oddziałuje na skórę nawet w pochmurne dni, dlatego warto stosować kremy z filtrem UV przez cały rok. Jeśli masz jasną karnację, wybieraj wysokie SPF – 30 lub więcej, a przy ciemniejszej cerze możesz sięgnąć po BB Cream z SPF 15, który daje lekką ochronę i jednocześnie wyrówna koloryt skóry.
Aplikacja filtrów przeciwsłonecznych powinna być regularna. Samo nałożenie kremu rano nie wystarczy – ochronę należy odnawiać co 2-3 godziny, zwłaszcza jeśli przebywasz na słońcu przez dłuższy czas, kąpiesz się lub intensywnie się pocisz.
W godzinach największego nasłonecznienia, czyli między 10:00 a 16:00, staraj się unikać bezpośredniej ekspozycji na słońce. Jeśli musisz przebywać na zewnątrz, szukaj cienia i dbaj o dodatkową ochronę w postaci odpowiedniego ubioru. Nakrycia głowy, takie jak kapelusz czy czapka, ochronią skórę twarzy i głowy przed przegrzaniem. Na usta stosuj balsam ochronny, np. Lip Care, który zapobiega ich przesuszeniu i pękaniu.
Nie zapominaj o ochronie oczu. Wysokiej jakości okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV zabezpieczą delikatną skórę wokół i ochronią wzrok przed szkodliwym promieniowaniem.
Ubranie także może chronić przed słońcem. W upalne dni warto wybierać lekką, przewiewną odzież zakrywającą jak największą powierzchnię skóry. Najlepszym wyborem są ubrania wykonane z naturalnych tkanin, takich jak len czy bawełna, które pozwalają skórze oddychać. Na rynku dostępna jest także odzież UV, która dodatkowo zabezpiecza skórę przed działaniem słońca.